SOA to nie jest worek z usługami!
Proces wytwórczy usług SOA, w podejściu nastawionym na jakość i wartość ponad-projektową, opisałem w artykule „Proces dostarczenia usług w architekturze SOA”.
piórem Mariusza Lipińskiego
<meta http-equiv="X-UA-Compatible" content="IE=EmulateIE7" />

-Dcom.sun.management.jmxremote
jps
jconsole <ID procesu JVM>
public void tokenize() {
String[] tokens = "dowolny tekst do tokenizacji".split("\\s");
for(String token : tokens)
System.out.println(token);
}dowolny
tekst
do
tokenizacji
public Scanner(String source)
public Scanner(File source) throws FileNotFoundException
public Scanner(InputStream source)
public void tokenize() {
Iterator scanner = new Scanner("dowolny tekst do tokenizacji");
while (scanner.hasNext())
System.out.println(scanner.next());
} public void tokenize() {
Scanner scanner = new Scanner("dowolny tekst do tokenizacji");
scanner.useDelimiter("\\s");
while (scanner.hasNext())
System.out.println(scanner.next());
}public int sum() {
Scanner scanner = new Scanner("a 1 b 2 c 3 d e f");
int sum = 0;
while (scanner.hasNext()) {
if (scanner.hasNextInt()) {
sum += scanner.nextInt();
} else {
System.out.println("nie int: " + scanner.next());
}
}
return sum;
}

Zebrałem się w sobie i poszedłem na egzamin. Co prawda uczyłem się pod kątem SCJP 5, ale stwierdziłem że... no cóż, SCJP 6 będzie lepiej wyglądało "w papierach" a różnice są nie wielkie więc nie powinno być problemów. Powiem szczerze, że nie przypominam sobie żeby jakiekolwiek z pytań które miałem na egzaminie odwoływało się do nowinek Javy 6. W sumie czuje się trochę zaskoczony tym egzaminem. Zaskoczony jestem w tym sensie, że raptem tylko 3-ech czy 4-ech odpowiedzi udzieliłem opierając się w dużej mierze na wyczuciu, zamiast li tylko na wiedzy, tymczasem jak się okazało popełniłem aż 9 błędów (na 72 pytania). Potwierdza to jedno - egzamin jest podchwytliwy i łatwo jest przeoczyć zmyłki i triki autorów egzaminu. Suma summarum zdałem uzyskując 87% punktów.
public class ThreadTest {
public static void main(String[] args) {
Thread thread = new Thread(new MyRunnable(), "my thread");
thread.run();
}
}
class MyRunnable implements Runnable {
public void run() {
System.out.print(Thread.currentThread().getName());
}
}
Miło mi poinformować, że zdałem dziś egzamin "Test 667: Architectural Design of SOA Solutions" i tym samym zdobyłem certyfikat "IBM Certified SOA Solution Designer". Planowałem ten krok już od jakiegoś czasu, aż w końcu jakoś na początku grudnia, a może jeszcze w listopadzie wysłałem swoje zgłoszenie. Trwało to dosyć długo, po drodze ustalane były różne terminy, które z różnych względów były przesuwane aż do dziś, ale w końcu się udało... i oto jest. Udało mi się zdobyć aż 83% punktów, co przy wymaganym dla zaliczenia progu 55% jest niezłym wynikiem, tym bardziej, że egzamin był - obiektywnie rzecz biorąc - trudny. Trudny był nie dlatego, że wymagał jakiejś nadzwyczajnej wiedzy, ale dlatego, że wybierać trzeba było odpowiedź "najbardziej prawdziwą" a nie jedyną prawdziwą. Co do zakresu zaś, nie wystarczyłoby wiedzieć, co to jest SOA i co się kryje za pojęciami w stylu WS-* czy ESB oraz do czego służą poszczególne produkty IBM'a dedykowane dla SOA; trzeba było dodatkowo znać specyfikę i terminologię SOA sprzedawanego przez IBM'a. Może nawet w pierwszej kolejności trzeba skupić się na poznaniu IBMowego sposobu postrzegania, tj. reklamowania SOA. Poniżej zdjęcie raportu poegzaminacyjnego.
Specjalizuję się w doradztwie oraz wdrożeniach w zakresie kompleksowej integracji systemów, automatyzacji procesów biznesowych oraz przetwarzania danych, w szczególności, przy użyciu technologii Sztucznej Inteligencji. Jestem absolwentem studiów Informatycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów podyplomowych Efektywnego Zarządzania IT w Przedsiębiorstwie Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.